Dzwoń: +48 697-688-228

Miniprzewodnik ul. Piotrkowska

Nie ma jednej książki o Łodzi. Dlaczego? Ponieważ tej historii nie da opisać się w jednej publikacji. Ale zaproponuję Ci niektóre pozycje na długie, zimowe wieczory... lub Miniprzewodnik (kieszonkowy) o wybranej części Łodzi...
   
Miniprzewodnik ul. Piotrkowska

 

Najdłuższa w Łodzi?... Polsce?.... Europie?.... Nic z tych rzeczy…
Ale za to najważniejsza i po prostu najpiękniejsza ulica Łodzi. W tym opracowaniu przedstawiona zostanie ona z punktu widzenia przewodniczek po mieście, którymi jesteśmy. Nie skupimy się na architektach, stylach i datach powstania budynków, ale zaprowadzimy Was w niezwykłe podwórka, pokażemy zaskakujące detale architektoniczne i uliczne rzeźby, opiszemy ciekawe historie i anegdoty związane z Piotrkowską.
Już na wstępie obalamy trzy mity dotyczące Piotrkowskiej.
-NIE jest ulicą secesyjną. Jej styl to eklektyzm
-NIE jest deptakiem. W opisywanej części to strefa ograniczonego ruchu
-NIE jest najdłuższa w Łodzi-ale to już wiecie. Ma tylko 4,2 km długości, a najdłuższa arteria-Pomorska mierzy ponad 11 km.
Zwiedzanie Piotrkowskiej możecie rozpocząć w dowolnym miejscu. Jednakże w tym mini przewodniku zapraszamy Was na wędrówkę od początku ulicy, czyli Placu Wolności aż do jej umownego środka, czyli Stajni Jednorożców.

Nazwa ulicy wywodzi się od Traktu Piotrkowskiego, wiodącego przez Łódź do miasta królewskiego - Piotrkowa Trybunalskiego. Wytyczono ją w 1823 roku (czyli w roku 2023 ma 200 lat) po tym, jak Łódź została wpisana do rejestru miast fabrycznych.

 
   
 Więcej ciekawostek znajdziesz w wersji drukowanej...  

 

OPINIA TURYSTÓW

"Gratulujemy też Tobie mini przewodników. Pierwszego dnia pospacerowaliśmy trochę po Piotrkowskiej. Kilka miejsc, które miałem na liście znaleźliśmy, ale z kilkoma mieliśmy problem (np. z lokalizacją, tzn. znaleźlibyśmy, ale trzeba byłoby poszukać, gdzieś się cofnąć...na folderach z IT zaznaczenia były kiepskie i niedokładne). Kiedy dostałem od Ciebie przewodnik w niedzielę okazało się, że są tam wszystkie te miejsca, do których nie trafiliśmy dzień wcześniej, a o których myśleliśmy:) No i z Twoim przewodnikiem nie mieliśmy żadnych problemów nawigacyjnych. Chwalimy więc plany i mapki, ale też dobór treści. To były właśnie te miejsca i historie, które chcieliśmy usłyszeć, zobaczyć i odwiedzić. Byłem bardzo rozczarowany "spacerownikami" wydanymi przez GW, które wypożyczyłem sobie przed przyjazdem z biblioteki. Miałem wrażenie, że przy wielu obiektach są tam niewiele znaczące informacje (z punktu widzenia turysty z Poznania), u Ciebie było idealnie! Namawiamy do kontynuowania projektu (może Manufaktura, Park na Zdrowiu, zresztą sama będziesz wiedziała najlepiej:) i może stworzenia takiego "pakietu" dla turysty opakowanego w jakiś ładny kartonik. Oczywiście przewodnik po Księżym Młynie też bardzo mi się podobał!"

Turysta z Poznania